Kaja & Patryk – wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Ahh, cóż to był za dzień. Bardzo chętnie wróciłem do historii Kai i Patryka przygotowując ten wpis. Przyjęcie, które odbyło się pod namiotem w upalny wrześniowy dzień, było niezapomnianym wydarzeniem wypełnionym miłością, radością i wyjątkową atmosferą. Od razu jak tylko spotkałem się z tą dwójką w mieszkaniu rodziców Kai wiedziałem, że mam do czynienia z ludźmi wyjątkowymi. Kaja od początku uśmiechnięta, wyluzowana, naturalnie piękna. Patryk bardzo elegancki, wyrafinowany, ale również bardzo uśmiechnięty. Od obojga tryskała bardzo pozytywna energia, która przechodziła również i na nas, a także na wszystkich zgromadzonych wokół. 

W trakcie first look’a było wiele wzruszeń. Kaja zaniemówiła gdy zobaczyła swojego przyszłego męża, a Patryk, oszołomiony kreacją Kai, którą widział pierwszy raz, od razu wpadł jej w ramiona. Rodzice obecni obok udzielili im błogosławieństwa i mogliśmy ruszać do kościoła. Dodatkowym czynnikiem, dla którego tak mocno utkwiła mi w głowie ta historia była niespotykana jak na tą porę roku aura. Mieliśmy już wrzesień, a temperatura iście wakacyjna – grubo ponad 30 stopni. Oczywiście gościom jak i naszej dwójce to nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie wszyscy byli w szoku jaki prezent otrzymali młodzi od matki natury. 

Wesele pod namiotem

Po ceremonii wszyscy zaproszeni goście udali się do elegancko przystrojonego namiotu, postawionego na prywatnej posesji rodziców Patryka. W tym miejscu pozwolę sobie na trochę prywaty ponieważ osobiście uwielbiam tego typu rozwiązania. Dzięki temu wszystko staje się nagle takie bardziej dopieszczone, zorganizowane, a młodzi jak i goście mają poczucie jakby byli po prostu u siebie. Na miejscu na wszystkich czekała wspaniała uczta. Stół był obficie zastawiony pysznymi daniami, w tym lokalnymi specjałami oraz oryginalnymi przekąskami. Na miejscu oczywiście barmani serwujący świetne drinki dla spragnionych nieco ochłodzenia gości, a na scenie fantastyczny zespół odpowiedzialny za oprawę muzyczną. Wieczorem zaś niespodzianka dla wszystkich gości w formie ognistego tańca wykonanego przez niesamowitą grupę. Ta jak i wiele atrakcji dzisiejszego dnia to wielka zasługa wedding planerki Michaliny, która spisała się na medal. Liczę, że jeszcze kiedyś spotkamy się na tym samym reportażu 😉

Jednak nie przedłużając chciałbym zaprosić Was do samodzielnego zapoznania się z historią najważniejszego dnia tej dwójki ponieważ naprawdę warto 😉

Enjoy!

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Wesele pod namiotem

Zobacz też:

Naszego Facebook’a

Naszego Instagram’a

Nasze ofertę

Ślub Andrei i Konrada

Sesję Eweliny i Kamila